Wyjdź z głowy. Zaufaj ciału.
Świat pędzi, a my razem z nim. Zmęczeni, w ciągłym niedoczasie, z głową pełną zadań do wykonania, krzątamy się dookoła codziennych spraw i problemów.
Wieczorami albo zapadamy w niespokojny sen albo odtwarzamy w myślach natrętne scenariusze na temat tego, co się wydarzyło i dlaczego nie w taki sposób jaki sobie zaplanowaliśmy.
Dochodzą wtedy do głosu wszystkie “muszę, powinieniem, trzeba było, to przez Ciebie, moja wina”.
Rozpalona do granic możliwości głowa nie daje wytchnienia, a ciało, które niestrudzenie wysyła sygnały z prośbą o odpoczynek, po raz kolejny zostaje odprawione z kwitkiem.
Lata treningu spędzone na przesiadywaniu w głowie i mieleniu na wszystkie strony napływających do niej myśli, bezrefleksyjnego przywiązywania się do nich i lojalnego życia pod ich dyktando, sprawiły, że kontakt z własnym ciałem i odczytywanie sygnałów, jakie nam wysyła, stało się nie lada wyzwaniem.
A przecież człowiek jest doskonałą całością i do bycia w równowadze potrzebuje współpracy pomiędzy tym, co dzieje się w głowie, a tym, czego potrzebuje ciało.
Sama każdego dnia uczę się łapać tę równowagę i czasem to balansowanie wychodzi mi całkiem nieźle, a bywają dni, kiedy z automatu wchodzę w stare i niewspierające schematy.
Wiem jak to jest bywać na krańcach tej równoważni, kiedy totalnie rozpędzam się w byciu wiecznie zajętą, wszystko ogarniającą i sklejoną ze swoimi myślami lub opadam z sił niczym pęknięty balonik, bo moje ciało chorobą daje mi jasny sygnał, że przeholowałaś Kalinowska
i dalej nie pojedziesz.
Wiem też, bo szczęśliwie coraz częściej doświadczam tego stanu, jak to jest oscylować wokół środka tej równoważni, gdzie głowa i ciało ze sobą gadają i słyszą się nawzajem.
W tym dialogu wspiera mnie kilka pięknych w swej prostocie praktyk, którymi chcę się podzielić z Wami podczas kursu “Wyjdź z głowy. Zaufaj ciału.”
Wymyśliłam sobie, że podczas tego kursu, który odbędzie się w formie online, zaproszę Was nie tylko do poeksperymentowania z praktykami, które wspierają łapanie kontaktu z tym, co
w głowie i w ciele, ale podzielę się też z Wami swoją wiedzą i doświadczeniem na temat przekonań, poczucia winy, bezradności i odpuszczania sobie, czyli staropolskiego self-compassion 😉
W materiałach znajdziecie nie tylko filmy wideo i notatki, ale też kilka niespodzianek, które wesprą Was w tej rozwojowej podróży.
Wszystkimi swoimi rozkminkami i wątpliwościami, a także zachwytami i wglądami, będziecie mogli sie podzielić na utworzonej dla Was grupie facebookowej, gdzie tylko Wy jako uczestnicy kursu będziecie mieli dostęp.
Na zakończenie kursu spotkamy się na wieczornym webinarze, gdzie wspólnie poświętujemy swoje odkrycia.
Podsumowując:)
W skład kursu wchodzi:
- 6 lekcji w formie filmów wideo (plus nagrania audio tych lekcji dla tych, którzy wolą lub mogą tylko słuchać)
Tematy filmów:
Jaką historię w sobie nosisz? – Twoja relacja z ciałem
Wiesz w co wierzysz? – o sile przekonań
Wrogaciel czy przyjaciel? – kim dla Ciebie jest poczucie winy?
Mierz energię, a nie czas – o zarządzaniu zasobami
Mięśnie przywiązania i inne mądrości ciała
Co Cię rozświetla od środka? – zaufanie do ciała w praktyce
- materiały z ćwiczeniami w formie plików pdf
- dostęp do zamkniętej grupy na fb (w trybie do odczytu po 1 lutego 2020), gdzie będzie można prześledzić sobie refleksje, wymianę doświadczeń, komentarze innych uczestników kursu itd.
- nagranie webinarium podsumowującego kurs (z dn. 1 lutego 2020)
- dostęp do wszystkich materiałów kursowych do końca stycznia 2021
Wszystkie filmy i materiały kursowe będą dostępne dla Was na platformie online, gdzie w dogodnym dla siebie czasie będziecie mogli do nich wracać tyle razy, ile najdzie Was potrzeba i ochota.
Opiekunem technicznym kursu będzie Piotr Kijek, więc jeśli macie jakiekolwiek pytania, wątpliwości lub coś do Was nie dojdzie na mail, to piszcie śmiało do Piotrka na adres kontakt@przystanekrelacja.pl